Mój blog, to miejsce w którym będę dzieliła się swoją pasją jaką jest moda.
Będę tutaj "wyładowywała się" twórczo udowadniając, że moda jest nie tylko dla osób w rozmiarze 36/38, ale również dla kobiet o okrąglejszych kształtach.
Chcę również udowodnić, że wcale nie musisz wydać kilkaset złotych na markowe ciuchy na swoje zestawy/stylizacje w aktualnych trendach. Można je znaleźć w sh oraz odpowiedniki w zwykłych sieciówkach.
Inspiracji na moim bloggu mogą szukać nie tylko dziewczyny/kobiety w rozmiarach powyżej 40, ale zapraszam wszystkich, którzy lubią to co ja...czyli : ciuchy, buty, torebki, biżuterię, itd.
niedziela, 21 listopada 2010
A ja kalosze, nosze...
...kiedy pada deszcz.:)
Myślę, że ktoś kto wprowadził to obuwie na ulice.... z pola, obory i stajni, miał nosa, bo nogi suche i spodnie nie zachlapane.
kalosze sa niezastapione znaczy ja w swojej szafie nie posiadam ale bardzo nad tym ubolweam bo przydaly by sie na pewno a Ty swietnie polaczylas je z reszta i dalo to niezly efekt :)
...kiedy pada deszcz.:)
Świetne kaloszki!
OdpowiedzUsuń:* :*
Bardzo łądny zestaw. Podobają mi się kalosze i torebka:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej czadowe kalosze jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńkalosze sa niezastapione znaczy ja w swojej szafie nie posiadam ale bardzo nad tym ubolweam bo przydaly by sie na pewno a Ty swietnie polaczylas je z reszta i dalo to niezly efekt :)
OdpowiedzUsuńO tak....świetne na niepogodę, najważniejsze, że spodnie suche ....fajne masz rękawiczki...pozdrawiam Viola, dawno Cię nie było.
OdpowiedzUsuńWitaj - stęskniłam się za Tobą :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądasz, jak zawsze z resztą !!!
Śliczne zdjęcia, świetny zestaw i mimo,że kaloszy nie znoszę, fajnie ci w nich :) pozdrawiam Dika
OdpowiedzUsuńKalosze kaloszami, ale gdzieś Ty była tyle czasu? :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć,że się za mną stęskniłyście.Ja za Wami również.
OdpowiedzUsuńBrak czasu i jeszcze brak czasu...ale pomału wszystko wraca do normy.
Pozdrawiam!