Amsterdam – holenderska stolica, największe miasto w Holandii. Nazwa Amsterdam
pochodzi od przepływającej przez miasto rzeki Amstel i znaczy tyle co
tama na Amstel, bo początkowo (w XIII wieku) pisana była Amsteldam.
Położony nad rzeką Amstel i licznymi kanałami – trzy
największe w kształcie półksiężyców usytuowane niemalże równolegle do
siebie to – Herengracht (położony najbardziej centralnie), Keizersgracht
i Prinsengracht. Z nimi łączą się promieniście mniejsze kanały tworząc
sieć wodną dzielącą miasto na liczne wyspy, dlatego Amsterdam nazywany jest często Wenecją Północy.
Amsterdam jest dla jednych najpiękniejszym miastem świata, a dla innych
miastem śmierdzących rynsztoków, prostytutek i narkomanów. Wśród Polaków
raczej nie będzie stał w czołówce listy "miast które trzeba zobaczyć".
Na tej liście polskich popularnych i ulubionych króluje Rzym-Watykan,
Wenecja, Barcelona i Paryż. Mimo to Amsterdam jest unikalnym miastem w
świecie i cenionym u bardziej "wytrawnego" turysty który zobaczy w tym
mieście więcej niż tylko coffieshopy z marihuaną i prostytutki. Miasto
jest bezpieczne i nawet w "różowej dzielnicy" wokół Oude Kerk (Stary
Kościół) masy turystów mogą bezpiecznie spacerować. Złodzieje
kieszonkowi i oszuści zdarzają się i tu, tak jak we wszystkich dużych
miastach Europy.
Miasto ma unikalną międzynarodową atmosferę. Tak jak Wenecja, także Amsterdam leży "w wodzie" i liczy setki malowniczych uliczek, kanałów, malownicze mostki i amsterdamczyków na rowerach!
Amsterdam położony jest na 90 naturalnych i sztucznych wyspach, które są
ze sobą połączone za pomocą tysiąca mostów (w tym także zwodzonych).
Trzeba przyznać, że stanowią one charakterystyczny element tego miasta.
Turyści bardzo chętnie decydują się na przejażdżki wodnymi tramwajami.
Równie chętnie spacerują w okolicach miejsc, gdzie kanały zbiegają się ze sobą. Niezwykle uczęszczanym i podziwianym za swój wygląd miejscem są okolice Kanału Książęcego... to miasto kanałów, których jest w mieście ponad 600. Dawniej stanowiły one oczywiście doskonałą drogę transportową dla ludzi i towarów, dziś to już zaledwie atrakcja turystyczna i zdecydowanie przyjemniejszy klimat w upalne lato. Można też popływać po niektórych statkiem pasażerskim przeznaczonym głównie dla turystów. Wizyta w Amsterdamie nie jest kompletna, jeśli nie korzysta się z kanałów. Są one symbolem o wielkiej wartości kulturowej i historycznej. W 2010 roku Komitet Światowego Dziedzictwa zdecydował się wciągnąć je na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Zardzewiałe rowery przykute grubymi łańcuchami do balustrad mostków, matki z dziećmi na rowerach towarowych to typowe obrazki. Amsterdamczycy jeżdżą po swoim mieście na rowerach.
Jeżdżą szybko, zdecydowanie, dumnie wyprostowani. To jest pierwsza
różnica jak się rzuca w oczy: mieszkaniec prowincji, ze wsi, jeździ na
rowerze skulony, przygarbiony zawsze duszący pedały walcząc z mocnym
przeciwnym wiatrem gdy tymczasem Amsterdamczyk jedzie wyprostowany,
zręcznie i szybko lawirując między rozłażącymi się turystami.
Amsterdam to wiele mniejszych i większych, ale na pewno urokliwych uliczek :)
Najciekawszym i zarazem najważniejszym zabytkiem architektonicznym jest Pałac Królewski stojący przy Placu Dam.
Pałac do dziś pełni rolę siedziby króla i choć można go okresowo
zwiedzać, to jest to obiekt użytkowy.
Przy Placu Dam znajduje się
również XIX-wieczny Hotel Krasnopolski .
Krasnopolski to stary hotel założony przez
naszego rodaka. Lokalizacja jest znakomita, gdyż hotel znajduje się na
placu Dam i trudno go nie znaleźć.
oraz pomnik Pamięci Ofiar II –wojny Światowej.
wiele "pchlich targów",...zawsze można wygrzebać coś ciekawego, niebanalnego :)
sklepików sprzedających wszelakie artykuły z " ziołem "
Amsterdam to również miejsce bogate w zabytki, stare wiatraki, liczne muzea.
Ja tym razem wybrałam się do muzeum figur woskowych "Madamme Tussaud", aby spotkać wiele znanych osób ;)
Jeśli macie ochotę to odgadnijcie z kim się spotkałam ;)
Jako dziewczyna Bonda, tylko którego ?......miałam do wyboru :)
Znalazł się ktoś od kogo byłam mniejsza i zgrabniejsza :)
Na koniec uratował mnie rycerski jak zawsze Spiderman :)
Na koniec wycieczki było muzeum Sex - u...wiele zdjęć z wiadomych powodów nie nadawało się do publikacji ;)
Ubrana byłam :
spodnie C&A
naszyjnik H&M
bluzka Zara
Torba Zara
mokasyny nn
Miłego wieczorku :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wszystko ze sobą idealnie zestawione ! aż sama mam ochotę się tak ubrać, tylko brakuje mi sweterka/ bluzki w beżowym odcieniu, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pozdrawiam !
UsuńKażdy kto przeczyta ten post będzie chciał zobaczyć Amsterdam:))Świetne to muzeum figur.Wyglądasz bardzo ładnie zestaw dopracowany w każdym calu:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńReniu zapraszam ! :)Pozdrawiam
UsuńCudowne połączenie kolorków, pięknie Ci w niej :)) Zdjęcia fantastyczne, klimat Amsterdamu urzeka :)
OdpowiedzUsuń...oj tak to jedno z bardziej klimatycznych miast :)
Usuńteż tam chcę
OdpowiedzUsuń...może kiedyś się załapiesz ;)
UsuńVioluś i znowu cudowna wycieczka ...dzięki TOBIE:*<3
OdpowiedzUsuńA zestaw Twój mój ulubiony ....kolory, spodnie i ta super torba ...:)))*_*ściskam Kochana
Beatko uwielbiam Was zabierać ze sobą ;)Ściskam !
UsuńŚliczna torebka! A figury woskowe... są ok, za wyjątkiem jennifer lopez! Ale to tylko moja opinia ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie bylam w Amsterdamie ale wiedze ze jest bardzo popularny i pieknie tam jest!
OdpowiedzUsuńTo musisz odwiedzić...nie będziesz żałowała :)
UsuńWspaniały post,świetne zdjęcia i śliczna Ty!:)
OdpowiedzUsuńTak ładnie to wszystko opisałaś i pokazałaś na fotkach Violu,że aż chciałoby się tam pojechać:)
Ada zapraszam, mogę służyć za przewodnika ;)
Usuńbardzo fajne to muzeum figur woskowych :)
OdpowiedzUsuńdopisuje Amsterdam do listy miejsc które chce odwiedzić :)
... i bardzo fajnie pomyślane :):):)
UsuńUwielbiam te Twoje fotorelacje i wycieczkowe stylizacje :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak zwykle rewelacyjnie się z Tobą podróżuje ;D Sama chętnie odwiedziłaby to muzeum sex-u ;D
OdpowiedzUsuńCudownie Ci w takich kolorkach !
Beatko było na co popatrzeć ;)
UsuńŚwietny , ciekawy post ! Twój zestaw ma fajne kolorki, buciki masz do ,,buchnięcia,, :)
OdpowiedzUsuńButów nie oddam :P
UsuńO, mam wielkie sentyment do Amsterdamu i zakręcone wspomnienia z pobytów tam! Oj,zatęskniłam!!!!!
OdpowiedzUsuńjak zawsze wspaniała stylizacja:)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw! na taką torbę tylko w czarnym kolorze poluję już jakiś czas...na razie bezskutecznie ;-/ I bardzo fajny post - dziękuję za przybliżenie Amsterdamu - już nabrałam ochoty na wycieczkę! :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja.
OdpowiedzUsuńpiękna torebka i buty, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia Viola, pięknie wyglądasz a torba mnie zauroczyła...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie :):):)
OdpowiedzUsuńDo sex muzeum bym się wybrała;-)
OdpowiedzUsuńoj ja bym tam sie wybrała i te sex muzeum korci heheh fantastyczne fotki - a ty wyglądasz rewelacyjnie - torba obłędna :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia i świetna relacja;))) Uwielbiam muzeum Madamme Tussaud :) Byłam w nim ale w Londynie kilka lat temu:)) Frajda i dla dzieci jak i dorosłych:))
OdpowiedzUsuńWydajesz sie bardzo sympatyczną kobietą!:))
Może miałabyś ochotę nawzajem się obserwowac? ;)
świetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zaglądac na Twojego bloga, bo mozna sobie "powędrowac wirtualnie" po róznych zakatkach świata:D
pozdrawiam !
Mialam okazje zwiedzic to miasto ale bylo to bardzo dawno temu. Co do Bonda to wybieram tego po twojej prawej :). Piekna torebka i mokasynki.
OdpowiedzUsuń