Mój blog, to miejsce w którym będę dzieliła się swoją pasją jaką jest moda.

Będę tutaj "wyładowywała się" twórczo udowadniając, że moda jest nie tylko dla osób w rozmiarze 36/38, ale również dla kobiet o okrąglejszych kształtach.

Chcę również udowodnić, że wcale nie musisz wydać kilkaset złotych na markowe ciuchy na swoje zestawy/stylizacje w aktualnych trendach.
Można je znaleźć w sh oraz odpowiedniki w zwykłych sieciówkach.

Inspiracji na moim bloggu mogą szukać nie tylko dziewczyny/kobiety w rozmiarach powyżej 40, ale zapraszam wszystkich, którzy lubią to co ja...czyli : ciuchy, buty, torebki, biżuterię, itd.


piątek, 14 września 2012

Barcelona :)

Dziś zabieram Was do słonecznej, bajecznej  Barcelony...
Barcelona słynie ze swej architektury i niepowtarzalnego stylu. Jest to zarazem jedno z najładniejszych miast  Europy, może i nawet świata :) pełne urokliwych zaułków i zabytkowych budowli. Drugie co do wielkości miasto Hiszpanii, stolica Katalonii i duma Katalończyków !




Moją fotorelację zacznę od :

  Sagrada Familia - Świątynia Pokutna Świętej Rodziny, zaprojektowana przez.Antoniego Gaudi.  Budowa została rozpoczęta w 1882 r., wciąż jest nieukończona. Uważana za symbol Barcelony.









Podążając śladami największego katalońskiego  architekta, znaleźliśmy się w Parku Guell.
Jest to duży ogród z elementami architektonicznymi. Zaprojektowany przez Gaudiego na życzenie jego przyjaciela  Eusebio Guella,  przemysłowca barcelońskiego, który - zauroczony angielskimi "miastami-ogrodami" - przedsięwzięcie sfinansował. Projekt w założeniu był osiedlem dla bogatej burżuazji mającym powstać na powierzchni 20 ha w pobliżu tzw. Łysej Góry. Prace trwały w latach 1900 - 1914. Projektu tego Gaudí nigdy nie ukończył. W 1922  roku władze Barcelony wykupiły teren i przekształciły go w park miejski.



Schody wejściowe do głównego pawilonu. Gaudí umieścił w nich trzy wysepki; pierwszej nadał formę groty, drugiej - węża na tle katalońskiej flagi - symbolu mądrości, trzeciej - salamandry - symbolu Plutona.


Taras nad pawilonem kolumnowym przez architekta był nazywany teatrem greckim. Opasany jest wyjątkowo długą ławką, która jest jednocześnie gzymsem pawilonu pod nim.


chwila odpoczynku na najdłuższej ławce świata. Ławka, została zaprojektowana przez Gaudiego i jest arcydziełem. Ta zachwycająca ławka okala taras, który jest wsparty 77 kolumnami. " Ławeczka" jest wygięta i przypomina falę, albo wstążkę . Jest cała wyłożona ceramiczną mozaiką  układającą się w mniej lub bardziej regularny wzór. :)






Sala Kolumnowa - główny pawilon, który miał służyć za targ. Liczy 86 kolumn o wzorach antycznych, w których środku są specjalne kanały umożliwiające spływ wody z położonego nad pawilonem tarasu. Dach sali ma kształt falisty i ułatwia tym bardziej spływ deszczówki.


 Przechadzanie się La Rambla – najsłynniejszą aleją Barcelony było wielką przyjemnością. . Jest to szeroka, obsadzona drzewami  promenada . Znajduje się tu wiele barów i restauracji na wolnym powietrzu.
 Aleja łączy  Placa de Catalunya z portem Vell .


   I takim to sposobem znaleźliśmy się na  Placa de Catalunya .





 W tle plac położony w centrum Barcelony,  na którym stykają się dzielnice Barri Gotic, Raval, Ciutat Vella (stare miasto) i Eixample. Jest to równocześnie ważny węzeł metra, autobusów i punkt zbiegu kilku ważniejszych ulic i pasaży miasta




Po drugiej stronie alei znajduje się ogromny Port Vell  ( z Katalońskiego stary port ) gdzie znajduje się tu wiele sklepów, restauracji, kino IMAX oraz jedno z największych akwariów w Europie – Aquàrium de Barcelona.




Jest to przystań jachtowa z atrakcyjnym kompleksem rozrywkowo-handlowym. Warto przespacerować się jedną z głównych promenad: Moll d'Espanya (Hiszpańskie Molo) lub Rambla de Mer, które stanowi przedłużenie alei  La  Rambla w postaci nadwodnego kołyszącego się na falach chodnika.

 











Akwarium, a raczej oceanarium zrobiło na nas wielkie wrażenie.Jednym z najciekawszych części Akwarium, jest podwodny tunel i rekiny pływające nam nad głowami. Ma się wrażenie iż jest się pod wodą, świetna atrakcja dla dzieciaków i nie tylko. Wśród obszarów morskich, można zwiedzić Wielką Rafę Koralową w Australii, rafę koralową charakterystyczną dla Morza Czerwonego i Morza Karaibskiego. Akwarium prezentuje tysiące gatunków ryb i morskich stworzeń, od ośmiornic po koniki morskie, węże morskie i węgorze.


Zdjęcia nie najlepszej jakości, ponieważ nie można używać fleszy :(





Budynek oceanarium składa się z dwóch poziomów. Na dolnym znajduje się 21 akwariów, w których zostały odtworzone warunki środowiska różnych akwenów. Jednak największym zainteresowaniem cieszy się 80-metrowy tunel z ruchomym chodnikiem w środku. Przechodząc przez niego można doświadczyć niezapomnianych wrażeń, będąc w otoczeniu drapieżnych ryb.











 Na koniec Kolumna Kolumba.  Pomnik Kolumba w Barcelonie jest najwyższym spośród 64 pomników odkrywcy na świecie. Prace nad nim trwały siedem lat. Pomnik o wysokości 60 metrów ma kształt kolumny, na której szczycie znajduje się siedmio -  metrowa sylwetka Kolumba wskazującego palcem wyjście z portu mniej więcej w kierunku Majorki.








Co do stylizacji postawiłyśmy na wygodę ( czytaj nudę ) , musiało być wygodnie i lekko przy temperaturze 30 stopni !

Ja :

koszula H&M
Torba H&M
spodnie V&D
bokserka Brystol
sandały F&F (najwygodniejsze jakie posiadam )


Córka :

bluzeczka atmosphere
bokserka H&M
spodenki nn
tenisówki Vans


Miłego weekendu :):):


 BARCELONY  CDN.

36 komentarzy:

  1. Ależ Ci zazdroszczę ;D Przepiękne zdjęcia !

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiadomo, gdzie oczy najpierw podziać - tyle tam wspaniałości! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne zdjecia! Szczerze zazdroszcze pieknego miejsca i ciepelka :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. marzę o odwiedzeniu Barcelony odkąd przeczytałam "Cień wiatru"!

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiękne urokliwe zdjęcia. Coś cudownego, dziękuję za tą podróż.

    ps. super spodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam barcelone.super wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny spacer po Barcelonie :) Kocham to miasto, jest naprawdę wyjątkowe i niesamowicie Ci zazdroszczę że teraz tam byłaś! Ja ostatni raz byłam 8 lat temu :(
    Super wyglądałaś :) Piękne są te spodnie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. spodnie w kwiaty - meeega, Violu, wyglądasz ekstra i wcale nie nudno! Sagrada Familia - przepiękna swiątynia. Swoją drogą leniwy ten Gaudi, 130 lat budowac i nie ukończyc, ehh...

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za tą podróż, którą odbyłam, oglądając twoje piękne zdjęcia :) Pewnie kiedyś i ja odwiedzę Barcelonę, budowle Gaudiego od zawsze bardzo mi się podobały :) ślicznie wyglądacie i wcale nie nudno :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne miasto i piękne zdjęcia tylko pozazdrościć>Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakbym oglądała zdjęcia z moich ubiegłorocznych wakacji ;) Byłam dokładnie w tych samych miejscach (ale pewnie zwiedzając Barcelonę nie da się inaczej). Magiczne miasto, choć zawsze zatłoczone(tam chyba nie wiedzą, co znaczy "poza sezonem").
    P.S. Śliczne kwiatowe spodnie!
    Buziaki!
    shoppanna

    OdpowiedzUsuń
  12. No Kochana wspaniałą wycieczkę nam zafundowałaś!:)Rodzinka nawet podczas zwiedzania stylowa na maxa:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Starałam się tak przygotować ten post, aby właśnie zabrać Was ze sobą...cieszę, że mi się udało.

    Bużka !

    OdpowiedzUsuń
  14. Super wycieczka ...prześliczne miejsca i zdjęcia :)))Dziękuję za ten post Violuś :)))
    Zestaw miałaś idealny. spodnie są maga :))ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Przeciekawa fotorelacja! Niesamowita swiątymia na pierwszych fotkach. Największe wrażenie zrobiło na mnie oceanarium, jak chciałabym tam z wami być! Mimo, ze zdjęcia robione bez flesza, ale i tak oddają świetnie klimat i pobudzaja wyobraźnię! Dodam, że świetnie wyglądacie! Jak dwa barwne motyle, moje panie!

    OdpowiedzUsuń
  16. No ładne foteczki, Barca piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  17. W Polsce już jesień z Ty Violu kusisz słoneczną Hiszpanią, świetnymi kwiatowymi spodniami i wszystkim tymi cudami Barcelony. Aż się rozmarzyłam...

    OdpowiedzUsuń
  18. piękne, ciepłe zdjęcia ;) można się ogrzać patrząc na nie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. cudowne zdjęcia - dziękuję za tę wirtualną podróż, dużym sentymentem darzę to piękne miasto, zastanawiam się tylko czy nastanie taki czas że Sagrada Familia zostanie ukończona, byłam w Barcelonie kilkanaście lat temu, wtedy stały tam wielgachne żurawie i rusztowania, teraz na Twoich zdjęciach dalej je widzę ;), natomiast oceanarium mnie zachwyca na Twoich zdjęciach, to dopiero musi być wrażenie zobaczyć takie cudeńka z bliska, konik morski - no zakochałam się ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne zdjęcia i Ty pięknie wyglądasz, córcia śliczna....pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
  21. piekne zdjecia, zreszta jak i Ty :) relacja bardzo fajna i ciekawa, marze zeby tam jechac :) Masz świetnego bloga, dodałam Cie do obserwowanych i na pewno będę wpadać :)

    OdpowiedzUsuń
  22. rewelacyjne zdjecia ! Nie wiem , gdzie mam patzrec , tyle tych wspanialosci !
    Wy dziewczyny , jak zwykle bardzo modne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zazdroszczę tej Barcelony :)
    Świetnie wyglądałyście atrakcyjne turystki !!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak ja Ci zazdroszczę wypadu do Barcelony ♥
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja tez ci zazdrosze cudownych wakacji. Piekne spodnie jak zawsze podziwiam twoje spodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakie świetne zdjęcia!!!
    A Ty rewelacyjnie wyglądasz w tych spodniach!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Wiolu, powiem krótko - uwielbiam Cię! Jesteś tak sympatyczna, tak otwarta na ludzi, że głupcem bym była, gdybym Cię nie uwielbiała :)
    Ponadto - kocham w Tobie to, że jesteś taka otwarta na modę i nosisz to co lubisz, gorące całusy!

    OdpowiedzUsuń
  28. Podpisuje sie pod tym co napisala Letasha w 100%:)
    Kochana moglas podjechac do Malagi i mnie odwiedzic:))

    OdpowiedzUsuń